czwartek, 22 maja 2025

Powrót (ale nie do końca)

 No i wróciłem. Tylko ja. BeRa_Team się chwilowo rozdzielił – żona i Ares zostali jeszcze na działce, a ja zameldowałem się z powrotem w domu. Trochę dziwnie tak bez nich – cicho, pusto… i nikt nie chce sie bawic 😅

Za nami trzy dni totalnego resetu:
– geocachingowe przygody i radiowe łączności,
– wspólne spacery, zabawa z Aresem,
– trochę działkowej roboty,
– jeszcze więcej odpoczynku i śmiechu.

 

Ten czas był naprawdę potrzebny. Oderwać się od codzienności, złapać dystans, przesunąć priorytety – to wszystko dzieje się naturalnie, kiedy jesteś bliżej natury, z dala od hałasu i pośpiechu.

Dziś znów kawa w mieszkaniu, a nie na dworze. Miasto za oknem zamiast drzew. Ale w głowie spokój. I wdzięczność za te dni.

Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda taki działkowy mikroświat – z radiem, GPS-em i psem, który wie, gdzie najlepiej odpoczywać – zapraszam na bloga 👉 https://kierunekpasja.eu

A ja… idę ogarnąć rzeczy i powoli wrócić do rytmu.
Choć nie ukrywam – już tęsknię za tymi, co zostali 🐾❤️


📷

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Generator SWL już działa! Automatyczne potwierdzenia nasłuchów

W świecie krótkofalarstwa jest pewna grupa, która zawsze była trochę „z boku”, choć zupełnie niesłusznie — nasłuchowcy (SWL). Ja jak wielu, ...