W ten weekend upłynął pod znakiem jednych z największych zawodów w kalendarzu krótkofalarskim – CQ World Wide DX Contest SSB 2025.
Po raz pierwszy wystartowałem w nich na nowym radiu i z anteną CP-6, więc był to nie tylko udział w zawodach, ale też prawdziwy test mojego nowego zestawu w praktyce.
Muszę przyznać, że wrażenia są bardzo pozytywne. Warunki propagacyjne bywały kapryśne, ale mimo to udało się zrobić kilkadziesiąt łączności na różnych pasmach. Sprzęt spisywał się bez zarzutu, a CP-6 pokazała, że potrafi naprawdę sporo – zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to kompromisowa antena pionowa.
Najwięcej radości przyniosły oczywiście nowe DX-y, które udało się zaliczyć:
-
Watykan, (potwierdzone)
-
Kajmany, (potwierdzone)
-
Gambia,
-
ITU – Genewa.
To wszystko nowe podmioty DXCC w moim logu, więc satysfakcja ogromna! Każde z tych QSO było takim małym świętem – zwłaszcza gdy udało się je „wydłubać” z gęstego pile-upu.
Zawody to też świetna okazja, żeby przypomnieć sobie, jak wielką frajdę daje praca w eterze, szczególnie gdy sprzęt i warunki zaczynają współpracować. Kilka godzin intensywnego wołania, emocje przy każdym nowym znaku, a potem ta cisza po zakończeniu – kto brał udział, ten wie, o czym mowa 😊
Podsumowując: zawody bardzo udane, nowy sprzęt zdany na piątkę, a do logu wpadło kilka naprawdę egzotycznych krajów.
Teraz czas na analizę logu, trochę porządków w logach i pewnie… planowanie kolejnych aktywności i oczywiście oczekiwanie na potwierdzenia :)
Do usłyszenia w eterze i powodzenia wszystkim, którzy też bawili się w ten weekend w CQ WW DX SSB!
73!
Rafał, SQ3KO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz